Rada Ministrów zapowiada rewolucyjne zmiany w zakresie ustawy „Prawo o ruchu drogowym” oraz innych ustaw, w ramach walki z niebezpiecznymi kierowcami, którzy dopuszczają się wykroczeń i przestępstw na polskich drogach. Wśród proponowanych kierunków zmian są m.in. podwyższenie wysokości mandatów i grzywien oraz kasowanie punktów karnych po upływie 2 lat.
Wyższe kary pieniężne
Aktualny taryfikator mandatów obowiązuje od 1997 roku – i od tamtej pory stawki nie zmieniały się. Obecnie najwyższy mandat, jaki może otrzymać kierowca wynosi 500 zł, w przypadku kumulacji wykroczeń może to być 1000zł lub po skierowaniu sprawy do sądu, grzywna może wynieść 5000zł. Po wprowadzeniu zapowiadanych przez rząd zmian, kary nakładane przez organy kontroli ruchu drogowego lub orzekane przez sądy, szczególnie za najbardziej niebezpieczne wykroczenia (np. naruszenie praw pieszych czy dopuszczalnych prędkości), byłyby znacząco wyższe.
Przykładowo, proponowane jest podwyższenie maksymalnej wysokości grzywny z 5 tys. do aż 30 tys. zł. w przypadku wykroczeń drogowych. Z kolei mandat karny za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 30km/h mógłby wynieść od minimum 1.5 tys. do 5 tys. zł. Również za jazdę po alkoholu lub pod wpływem środków odurzających, minimalna kwota mandatu wyniesie 1,5 tys. zł. Wpływy z grzywien trafiałyby do Krajowego Funduszu Drogowego, z którego finansowego są nowe inwestycje drogowe. W sytuacji nieopłacenia mandatu przez kierowcę, Urząd Skarbowy będzie mógł zaliczyć kwotę zwrotu podatku na poczet nieuregulowanych zobowiązań.
Renta dla ofiary wypadku
W 2020 roku kierujący pojazdami będący pod wpływem alkoholu spowodowali 1 656 wypadków drogowych, w których zginęło 216 osób. W ramach walki z pijanymi kierowcami lub kierowcami będącymi pod wpływem środków odurzających na polskich drogach zaproponowano podwyższenie kar: co najmniej 2 lata pozbawienia wolności dla nietrzeźwych sprawców przestępstw drogowych oraz co najmniej 8 lat pozbawienia wolności za spowodowanie katastrofy lub wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Nowe rozwiązania uwzględniają także obowiązek wypłaty renty dla rodziny ofiary wypadku drogowego, przez będącego pod wpływem alkoholu lub środków odurzających sprawcę. Przyznanie przez sąd takiej renty miałoby miejsce z urzędu, bez konieczności składania wniosku przez osoby uprawnione.
Kasowanie punktów karnych
Zapowiedziano również zmiany w systemie punktów karnych – po nowelizacji, miałyby one być kasowanie po upływie dwóch lat (a nie jak dotychczas, po roku). Zwiększona również zostanie maksymalna liczba punktów karnych, które kierowca będzie mógł otrzymać za niektóre wykroczenia. Obecnie maksymalna liczba to 10 punktów, po zmianach może ona wzrosnąć nawet do 15 punktów. Dodatkowo, zniesione mają być także szkolenia redukujące liczbę punktów karnych. Obecnie w takim szkoleniu można uczestniczyć raz na 6 miesięcy i dzięki niemu odjąć 6 punktów.
Ubezpieczenie OC a punkty karne
W projekcie zmian znalazła się również propozycja powiązania wysokości stawek ubezpieczenia OC zarówno z liczbą punktów karnych jak i rodzajem popełnionych przez kierowcę wykroczeń. Firmy ubezpieczeniowe otrzymałyby wgląd do systemu CEPiK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców), dzięki czemu na bieżąco mogłyby dostosowywać stawkę ubezpieczenia do historii kierowcy.
„Konfiskata” samochodu
Kolejną propozycją jest wprowadzenie instytucji czasowego niedopuszczenia pojazdu do ruchu, w przypadku gdy kierowała nim osoba nieposiadająca wymaganych uprawnień. Wówczas pojazd musiałby zostać „unieruchomiony” na 3 miesiące, a dodatkowo obowiązywałaby kara pieniężna w wysokości 10 tys. zł. Innym nowym zapisem dotyczącym pojazdu miałby być „obligatoryjny przepadek pojazdu” gdy jego pijany kierowca spowoduje co najmniej niebezpieczeństwo sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym – niezależnie od tego, czy pojazd jest własnością kierującego. W przypadku, gdy właścicielem pojazdu jest inna osoba, kluczowa byłaby ocena, czy właściciel mógł podejrzewać, że kierowca popełni przestępstwo.
Kiedy zmiany wejdą w życie?
Przedstawione przez rząd kierunki zmian to na razie tylko propozycje – wciąż nie jest znane ostateczne brzmienie przepisów ani przewidywany termin ich wejścia w życie. Projekt ustawy ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów po dokonaniu korekt legislacyjnych wynikających z przebiegu dotychczasowej dyskusji oraz uzgodnień pomiędzy ministrem infrastruktury oraz ministrem sprawiedliwości.