Kierowcom zdarza się zapomnieć, że obowiązkowe ubezpieczenie ich pojazdu straciło swój termin ważności lub świadomie zaniechają jego przedłużenia, mając poczucie złudnej oszczędności. Niestety takie zaniedbanie wiąże się z dosyć poważnymi konsekwencjami w postaci kar finansowych, z których nie wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę.
Jak kontroluje się kierowców pod względem wykupionego ubezpieczenia?
Niektórzy właściciele pojazdów, którzy nie wykupują polis ubezpieczeniowych na czas, zakładają, że na drogach, po których się poruszają nie ma policyjnych patroli drogowych, a więc na pewno nie zostaną ukarani za taki brak odpowiedzialności. Niestety grubo się mylą i najczęściej sami boleśnie o tym przekonują. Większość nieubezpieczonych pojazdów wykrywana jest nie przez kontrole drogowe, a przez specjalny system informatyczny, z którego korzysta Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG). Wyszukuje on w ogólnopolskiej bazie polis komunikacyjnych nieprawidłowości i przerw w ubezpieczeniu pojazdów oraz wysyła właścicielom aut wezwania do zapłaty. Jeżeli kierowca spóźnia się z opłatą, zostają na niego nałożone kary. W taki sposób w zeszłych latach wykryto i ukarano ponad połowę z wszystkich, którzy nie wykupują ubezpieczenia w stosownym czasie.
Od czego uzależnione są wysokości nakładanych kar?
Kary jakie mogą zostać nałożone na kierowców niewykupujących ubezpieczenia OC są zależne od okresu, w jakim zwlekają oni z opłatą, czyli inaczej mówiąc, długości trwania przerwy w ubezpieczeniu ich pojazdu. Ich wysokość jest regulowana natomiast przez obowiązujące w danym roku kalendarzowym minimalne wynagrodzenie ustalane przez rząd.
Najwięcej zapłacimy, jeżeli czas bez wykupionej polisy OC przekroczy 14 dni i będzie to dwukrotność płacy minimalnej w danym roku w przypadku samochodu osobowego, a w przypadku ciężarówek - trzykrotność. Jeżeli zwlekamy z opłatą w terminie od 4 do 14 dni, będzie to 50% najwyższej kary dla danego samochodu (czyli w przypadku samochodu osobowego równowartość pensji minimalnej). Natomiast jeżeli zdarzy nam się zapomnieć wykupić ubezpieczenia do 3 dni po dacie jego wygaśnięcia, zapłacimy 20% najwyższej opłaty. W przypadku pozostałych pojazdów najwyższa kara będzie stanowiła nie więcej niż 1/3 minimalnego wynagrodzenia w Polsce. Pozostałe, niższe kary to odpowiednio 50 i 20% tej kwoty.
Jak opłaty zmieniają się w 2019 roku?
W związku z zapowiadanym przez rząd podwyższeniem płacy minimalnej w 2019 roku, od 1 stycznia wzrastają również opłaty za brak wykupionego ubezpieczenia OC. W tym roku pensja minimalna w naszym kraju zostaje podwyższona do 2250 zł i kary za brak polisy wyglądają następująco dla:
- Samochodu osobowego:
- Ponad 14 dni – 4500 zł
- 4-14 dni – 2250 zł
- Mniej niż 3 dni – 900 zł
- Samochodu ciężarowego:
- Ponad 14 dni – 6750 zł
- 4-14 dni – 3375 zł
- Mniej niż 3 dni – 1350 zł
- Pozostałych pojazdów:
- Ponad 14 dni – 750 zł
- 4-14 dni – 375 zł
- Mniej niż 3 dni – 150 zł
Jakie konsekwencje jeszcze może ponieść właściciel nieubezpieczonego pojazdu?
Poza karą za nieprzestrzeganie obowiązku wykupienia polisy ubezpieczeniowej, właściciel takiego pojazdu w razie stłuczki musi liczyć się z dużo poważniejszymi konsekwencjami. Jeżeli taki kierowca spowoduje kolizję, zostanie obciążony przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny kosztami odszkodowania wypłaconego poszkodowanej w wypadku osobie. Według danych z UFG średnia wartość tej kwoty to około 10 tys. złotych. Jest to więc znacznie więcej niż kara za brak wykupionej polisy, a kwota może być przecież znacznie wyższa, gdyż zależy od zakresu uszkodzeń. Nadal znacząca liczba kierowców obciążana jest takimi kosztami, a przecież można ich w łatwy sposób uniknąć, po prostu wykupując regularnie obowiązkowe ubezpieczenie.
Brak obowiązku posiadania przy sobie potwierdzenia wykupionej polisy
Mimo tego, że od października 2018 roku kierowcy nie są zobowiązani do wożenia ze sobą w pojeździe dowodu rejestracyjnego oraz papierowego potwierdzenia opłaconego ubezpieczenia, nie jest to żaden argument do tego aby takowego OC nie opłacać. Podczas kontroli drogowej policjanci łatwo zweryfikują posiadane przez kierowcę ubezpieczenie w Centralnej Ewidencji Pojazdów i w razie konieczności wyciągną odpowiednie konsekwencje. Zgodnie z prawem, mogą oni nawet zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu (przekazać poprzez system informatyczny informację o jego zatrzymaniu), w razie stwierdzenia braku wykupionej polisy OC.