Pomysł z zielonym listkiem dla młodych kierowców jest już wszystkim dobrze znany i mimo tego, że nie jest jeszcze obligatoryjny, na drogach daje się zobaczyć naprawdę sporą liczbę kierowców, stosujących takie oznaczenie. Jak wiadomo, ma ono być informacją dla pozostałych uczestników drogi, że dana osoba siedząca za kierownicą auta oznaczonego w ten sposób jest kierowcą, który nie ma jeszcze doświadczenia na drodze i przez to może poruszać się wolniej, mniej sprawnie i można wybaczyć mu błędy.
Mniej dynamiczna jazda oraz pomyłki mogą zdarzać się nie tylko młodym kierowcom ale i tym, którzy z racji właśnie swojego wieku mają obniżone zdolności percepcyjne i manualne. Mowa tutaj oczywiście o seniorach, których jazda często wywołuje wśród innych kierowców sporo negatywnych emocji. Są to zazwyczaj ludzie, którzy całe życie spędzili za kierownicą i jeżeli pod względem zdrowotnym nie ma żadnych przeciwwskazań, nie ma też powodu pozbawiania ich tego prawa.
Obiektywnie rzecz biorąc, radzą oni sobie dobrze z prowadzeniem pojazdu, jednak wolniej wykonywane przez nich manewry i bardziej ostrożna jazda niecierpliwią ciągle spieszących się nieco młodszych kierowców. Często w takiej sytuacji, nie wiedząc o tym, że przed nami samochodem porusza się osoba starsza, reagujemy agresją i staramy się ją popędzić.
W celu zmniejszenia w pewnym stopniu liczby takich zdarzeń i uprzedzenia innych kierowców o tym, że kierowcą danego auta jest senior, w województwie śląskim narodził się pomysł aby starsze osoby otrzymywały specjalną naklejkę obrazującą srebrny listek, którą będą mogli nakleić na szybie swojego pojazdu. Naklejki takie rozdawane są podczas imprez dla seniorów, organizowanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego w WORD-ach i komisariatach policji.
Według marszałka województwa śląskiego, koncepcję takiego rozwiązania podsunęli sami seniorzy, którzy chcieliby mieć równe prawa na drodze i być traktowani z szacunkiem. Oznaczenie oczywiście nie jest obowiązkowe i mogą je stosować tylko ci, którzy chcą ostrzec innych kierowców, żeby zachowali oni większą ostrożność.
Inicjatywę popiera także policja w tamtym regionie i Polskie Towarzystwo Kierowców. Całej akcji nadaje się rozgłos, działania widać niestety jak na razie tylko na śląsku, za sprawą programu „Śląskie dla Seniora”. Pomysł jest jednak na tyle dobry, że ma szansę rozpowszechnić się na całą Polskę.