Do końca stycznia 2018 roku testowano jedno z nowych rozwiązań zaproponowanych przez Ministerstwo, a mianowicie dokonywanie opłaty za mandat przy pomocy karty płatniczej bezpośrednio u funkcjonariuszy. Już w tej chwili jest to możliwe, ponieważ Policja w całej Polsce została wyposażona w odpowiedni sprzęt do realizacji tego rodzaju płatności bezgotówkowych.
Jest to duże ułatwienie zarówno dla samych funkcjonariuszy jak i kierowców, szczególnie tych, którzy nie są obywatelami naszego kraju i często nie posiadają przy sobie gotówki w odpowiedniej walucie, co wiąże się z koniecznością przetransportowania takiego kierowcy do bankomatu lub kantoru. W tej kwestii bowiem nic się nie zmieni i obcokrajowcy nadal będą mogli płacić za mandaty gotówką, pod warunkiem, że będzie ona polską walutą. Gdy nie będzie to możliwe, będą oni mieli do wyboru płatność przy pomocy karty płatniczej lub kredytowej.
Te zmiany dotyczą oczywiście także polskich kierowców, łamiących przepisy. Od tej pory będą oni mogli zapłacić za swoje wykroczenia, zaraz po ich popełnieniu. Nierzadko zdarzało się tak, że kierowcy byli skłonni uiścić opłatę od razu i niestety nie mieli takiej możliwości. Otrzymywali jedynie blankiet z danymi do przelewu. Od teraz będą mieli wybór i grzywnę opłacą jak dotychczas, czyli przelewem bądź przekazem na poczcie lub kartą w miejscu zatrzymania przez policję. Twórcy pomysłu liczą na to, że zwiększy się tym samym liczba regulowanych w wymaganym czasie mandatów, a płatności natychmiastowe za przewinienia zmuszą kierowców do większych refleksji nad tym, za co zostali ukarani.