Ograniczenie prędkości w miastach do 30 km/h.
Temat, który wciąż wzbudza skrajne emocje, gdy tylko się pojawi. Spora ilość miast w ciągu ostatnich lat próbowała przeprowadzić zmiany dotyczące tego przepisu. Czy się to udało?
Duże metropolie kontra 30 km/h
Temat ten jest na językach od naprawdę kilku lat, wciąż powraca, a coraz to inne kraje próbują testować takie rozwiązania w celu poprawy bezpieczeństwa. Mimo że strefy ‘’tempo 30’’ istnieją w Polsce, to objęcie całego miasta taką strefą budzi skrajne emocje wśród kierowców.
Jak pod tym względem wyglądają inne aglomeracje?
Austriackie miasto Graz jako tak naprawdę pierwsze na tyle zainteresowało się tematem, że aktualnie na prawie całej miejskiej strefie obowiązuje ograniczenie do 30 km/h.
Bruksela jest drugim przykładem, gdzie szybko zostały wdrożone strefy, w których można poruszać się z maksymalną prędkością 30 km/h. Paryż, Bolonia, Bilbao i wiele innych europejskich miast posiada wyznaczone strefy tempo 30 i fakt jest taki, że ilość wypadków naprawdę zmalała.
Natomiast dla odmiany Walijczycy absolutnie nie zgadzają się na wprowadzenie takich przepisów i w pierwszym tygodniu od pojawienia się takiego pomysłu złożyli aż ćwierć miliona podpisów przeciwko strefie tempo 30 – niestety dla nich, bez skutku.
Tempo 30 km/h – Czy ma sens?
Głównym powodem, dla którego powstają takie strefy to bezpieczeństwo. Fakt jest taki, że w miastach, które wprowadziły te strefy, ilość wypadków, stłuczek, rannych i zabitych znacznie zmalała. Celem tej zmiany jest ‘wizja zero’ czyli zmniejszenie do zera ilości śmiertelnych wypadków.
Wprowadzenie tych stref ma mieć również pozytywny wpływ na emisję spalin oraz na sam czas podróży i płynność jazdy.
Przez to, że prędkość będzie mniejsza, to generowany hałas, będzie również mniejszy – w niektórych przypadkach już drugi bieg wystarczy Ci do osiągnięcia 30 km/h utrzymując obroty silnika w optymalnej pracy. To wszystko równa się z mniejszą częstotliwością mocnego przyśpieszania, a to ma wpłynąć pozytywnie na samą emisję spalin. Choć pod tym względem stoi znak zapytania ze względu na pojawiające się badania dotyczące emisji, która nie zawsze przybiera tendencję malejącą.
Jak tempo 30 wpłynie na jazdę?
Wbrew pozorom mniejsza prędkość nie równa się dłuższej trasie. Poruszając się płynnie, stałym tempem na światłach będzie mogło przejechać o wiele więcej pojazdów. Dobrze wiemy, jak wygląda jazda w mieście, czasami nawet nie chce się przyspieszać, bo za chwile i tak będziemy się zatrzymywać. Biorąc pod uwagę jazdę z 30 km/h zminimalizowane zostaną zrywy z przyspieszeniem, wtedy tak naprawdę każdy będzie jechał tym samym tempem, co pozwoli na zwiększenie przepływu w godzinach szczytu. Ostatecznie lepiej jest jechać powoli, ale jechać niż stać 8 minut i przejechać 60 metrów dociskając gaz do dechy. Wtedy może i wytwarza się poczucie ‘’nadrobienia’’ naszej pozycji, ale względem całego korka jesteśmy daleko w tyle.
Strefa Tempo 30 w Polsce
Tak jak wspomnieliśmy, w Polsce również są już takie strefy i to właśnie o ‘’strefy’’ się rozchodzi.
Mówi się o tej prędkości względem terenu zabudowanego, ale głównie chodzi o strefy, gdzie będzie obowiązywało takie ograniczenie. Głównie chodzi o miejsca, w których obrębie znajduje się dużo bloków czy mieszkań lub takie, w których porusza się nadmierna ilość osób, pojazdów czy rowerzystów. Taką strefą może być objęta na przykład droga koło szkoły, szpitala lub obszar ścisłego centrum np. rynek, stare miasto. Dla przykładu w Belgii takie strefy mają miejsce w pobliżu szkół i na drogach z pasem dla rowerzystów – nie jest to inwazyjne wobec kierowców, a w tak wrażliwych miejscach znacznie poprawia bezpieczeństwo. W większych miastach istnieją drogi przecinające rzeki lub takie, które w szybszy sposób pozwalają Ci przedostać się z jednego końca miasta na drugi np. z ograniczeniem 70 km/h i prawdopodobnie na takich drogach nie będzie obowiązywała strefa 30 km/h, bo wokół takich dróg przeważnie nie znajduje się żadna zabudowa miejska — o pieszych nie wspominając. Ważna jest świadomość i doinformowanie, ponieważ słysząc, ‘Miasta objęte strefą Tempo 30’ pierwsze, o czym myślimy to jazda po ogromnej Warszawie w tempie rowerzysty.
Co mówi społeczeństwo?
Kierowcy sceptycznie podchodzą do takiego pomysłu, uważając, że jest to powód do coraz większego zniechęcenia do kierowania pojazdami silnikowymi. W tej sprawie pojawiają się również głosy dotyczące samej żywotności pojazdów i infrastruktury.